DZIEJE RELIGII, FILOZOFII I NAUKI

indeks  |  antologia religijna  |  antologia filozoficzna  |  filozofia nauki

Wojciech Sady: wykłady

 

KATHAKA

w przekładzie Stanisława Franciszka Michalskiego

KSIĘGA PIERWSZA

GAŁĄZKA 1

1. Wadżaśrawasa rozdał z własnej woli całe swe bogactwo. Miał on syna imieniem Nacziketas.

2. W tego, gdy wyprowadzano krowy dla braminów, wstąpiła wiara, choć był jeszcze dzieckiem. Pomyślał:

3. Wodę piją, trawę jedzą,
Mleko dają - i już wszystko,
Jak bezradosne będą światy,
Do których z darem takim wejdzie!

4. I rzekł do ojca: Tato, komu mnie oddasz? I rzekł tak po raz drugi i trzeci. Wreszcie ojciec od» powiedział mu: Oddaję cię śmierci.

NACZIKETAS:

5. Z pomiędzy wielu kroczę pierwszy,
Z wieloma jednak kroczę razem -
Co też zamierza Jama czynić,
Że już mnie dziś do siebie woła?

6. spojrzyj naprzód gdzie są pierwsi,
Spojrzyj w tył - tam są następni,
Jakoby zboże mąż dojrzewa,
Jakoby zboże rośnie znowu!

[7. Gdy jako ogień wszechogólny,
Do domu wkracza gość bramiński,
Zjednać starają się go wszyscy, -
Więc przynieść wody, Waiwaswato!

8. Nadzieję, przyjaźń, radość i nagrodę,
Czyn, powodzenie - nawet synów, bydło, -
Od domu głupca bramin to odpycha,
Jeśli nie będzie gościnnie podjęty.]

JAMA:

9. Trzy noce, braminie, spędziłeś w mym domu,
Nie ugoszczony, choć ci cześć należna -
Cześć ci niech teraz będzie, chwała dla mnie -
Wybierz trzy w zamian, jakie chcesz życzenia!

NACZIKETAS:

10. Spokojny duchem i łaskawy niechaj mi będzie Gautama,
I niech, o śmierci, gniew go minie -
Wypuszczonego z twego domu niechaj powita mnie radosny,
Z trzech - oto pierwsze me życzenie!

JAMA:

11. Radosny będzie, jako dawniej, Auddalaki Aruni,
Przeze mnie zwolnion. Zbywszy gniewu,
Spokojnie będzie spał w te noce,
Bo widział cię, żeś wybawiony od paszczy śmierci.

NACZIKETAS:

12. W nieba królestwie nie ma wcale strachu -
Ciebie tam nie ma i grozy starości,
- Od dwojga wolna, głodu i pragnienia,
Ból zwyciężywszy, radość trwa na niebie.

13. Ty znasz, o śmierci, ogień, co niebo otwiera,
Chciej go wyjawić mnie, pełnemu wiary -
Ci, co są w niebie, ci są nieśmiertelni -
To, oto, drugie wybieram życzenie!

JAMA:

14. Ja ci wyjawię, ty pojmij dokładnie,
Ten ogień niebios, Nacziketo, zrozum,
Wiedz - on zdobywa nieskończone światy,
Jest ich podstawą, utajony w cieniu.

15. I wyjawił mu ogień, co światów był początkiem,
Jakie kamienie, jak duże i jak je układać, -
Ten zaś wszystko powtórzył, tak samo jak słyszał -
A śmierć, radując się, poczęła znowu mówić, -

16. I rzekła tak do niego, podniosła, radosna:
- Jeszcze ci jeden dziś dar ofiaruję:
Ogień ten twoje będzie imię nosił, -
Przyjmij ten łańcuch ze słów wielokształtny:

17. Kto Naczikete trzykroć rozpłomieni,
Z trojgiem związany, kto trzy czyny spełnia
Ten przezwycięży śmierć i narodziny,
Poznawszy Boga, co zna twór Brahmana
I ułożywszy go - osiągnie wieczny spokój.

18. Kto Naczikete trzykroć rozpłomieni,
Kto pozna trójkę, Naczikete złoży,
Ten śmierci więzy od siebie oddalił,
Ból zwyciężywszy, raduje się w niebie.

19. Oto niebieski ogień, Nacziketo,
Który wybrałeś przez drugie życzenie,
Twoim imieniem będą go zwać ludzie,
Teraz życzenie trzecie - wybierz Nacziketo!

NACZIKETAS:

20. Gdy człowiek umrze, zostaje wątpliwość,
"Jest" - mówią jedni - "nie ma", mówią inni,
Lecz ja chcę wiedzieć i ty mi to wyjaw,
Z trzech życzeń - oto me trzecie życzenie!

JAMA:

21. Tego bogowie nawet - nie byli tu pewni,
Niełatwo poznać tę rzecz tajemniczą,
Inne życzenie wybierz, Nacziketo,
Nie dręcz mnie, tego pytania się wyrzecz!

NACZIKETAS:

22. Tego bogowie nawet - nie byli tu pewni!
Ty, śmierci, mówisz, że trudno to poznać!
Nikt mi od ciebie lepiej nie wyjaśni,
Żadne życzenie temu nie jest równe!

JAMA:

23. Stuletnie wybierz sobie dzieci, wnuki,
Stada krów wielkie, słonie, skarby, konie,
Olbrzymi wybierz sobie ziemi przestwór,
I ile zechcesz, tyle żyj jesieni!

24. Jeżeli uznasz ten dar, jako równy,
Wybierz bogactwo i najdłuższe życie,
Stań się na ziemi wielkim, Nacziketo,
- Uczynię, że tu wszelkie szczęście poznasz!

25. Rozkoszy, jakich na świecie nie zdobyć,
Wszelkich rozkoszy żądaj, jakich pragniesz!
- Oto kobiety na wozach z harfami,
Cudowne - takich nie posiądzie człowiek,
Daję je tobie, każ, by cię bawiły,
Tylko nie pytaj o śmierć, Nacziketo!

NACZIKETAS:

26. Kiedy w człowieku siłę wszystkich zmysłów,
Każdy dzień nowy zużywa, o śmierci,
Gdy jest tak krótkie nawet całe życie,
Zatrzymaj sobie - wozy, śpiew i tańce!

27. Samym bogactwem człowiek się nie cieszy,
Cóż po bogactwach, gdy widzimy ciebie?
Użycz nam życia, tyle, ile zechcesz,
Ale życzenie - mam tylko to jedno!

28. Kto - gdy tu wolnych od starości, śmierci,
Pozna - śmiertelny, starości podległy,
Gdy blask, rozkosze, uciechy rozważy -
Kto się z długiego będzie cieszył życia?

29. To, czego wszyscy tutaj są niepewni,
Powiedz, co będzie po wielkiej przeprawie?
- To me życzenie, chcące zgłębić tajnię,
Innego wybrać Nacziketas nie chce!

GAŁĄZKA 2

JAMA:

1. Jedno jest dobre, drugie zaś przyjemne,
Choć cel ich różny, pętają człowieka,
Kto wybrał dobre, pójdzie mu na szczęście,
Chybia ten celu, kto bierze przyjemne.

2. Dobre z przyjemnym podchodzą do ludzi, -
Mądry je bada, wzajemnie odróżnia,
Ponad przyjemne wybiera on dobre,
Przyjemne głupiec wybiera przez chciwość.

3. Rozkosz przyjemną i złudnie przyjemną
Tyś, Nacziketo, zważywszy, odrzucił,
I nie opętał cię bogactwa łańcuch,
W którym tak wielu idzie na dno ludzi.

4. Co zwie się wiedzą, co zwie się niewiedzą, -
Rzeczy to różne i zgoła odrębne,
Do wiedzy dąży, widzę, Nacziketas,
Nie omamiły go rozkosze żadne!

5. W mroku niewiedzy wędrujący głupcy,
Choć się za mędrców uważają sami,
Bez celu tylko drepczą naokoło,
Jakoby ślepcy przez ślepca wiedzeni.

6. Otumaniony mamidłem bogactwa
Wielkiej przeprawy głupiec nie rozumie,
"Ten świat jest tylko i nie ma innego!" -
Tak myśląc, ciągle w mą podpada władzę.

7. Dla wielu nawet słuchem nieuchwytny,
Wielu wie o nim, lecz nie może pojąć,
Cud, kto go wieści, znawca, kto zrozumie,
Cud, kto go pozna, przez znawcę nauczon!

8. Gdy przez zwykłego człowieka głoszony,
Pojąć go trudno, choćby wiele myśleć,
Lecz nie ma drogi, gdy inny nie powie, -
Nie do pojęcia, od pyłu lotniejszy!

9. Przez rozmyślanie nie zdobyć tej wiedzy,
Którą osiągniesz, wytrwały w swej woli,
Gdy inny powie, łatwiej ją ogarnąć, -
Takich mi więcej pytań, jak twe, Nacziketo!

10. Ja wiem, że skarby są przemijające,
Że niezmiennego nie zdobyć przez zmienne,
Więc ułożyłem ogień Naczikety,
Nietrwałą rzeczą osiągnąłem wieczne.

11. Żądzy spełnienie, oparcie wszechświata,
Brzeg bezpieczeństwa, siły nieskończoność,
Olbrzymiość sławy, szerokość, podstawę,
Wszystkoś odrzucił mądrze, Nacziketo!

12. Tego, co w ciemnię wniknął, trudny do ujrzenia,
Co trwa w ukryciu, w kryjówce, prastary,
- Gdy tego mędrzec jako Boga pozna,
Myśl swą w najwyższym złożywszy Atmanie -
Będzie zwolniony od smutku i szczęścia!

13. Śmiertelny, który to usłyszy, pojmie,
Prawo zerwawszy zdobędzie to Lotne,
Cieszy się, bowiem osiągnął, co cieszy, -
Myślę, otwarty już dom Naczikety!

14. Co poza prawem, co poza bezprawiem,
Poza spełnionym, poza niespełnionym,
Poza przeszłością co jest i przyszłością,
- Jeżeli widzisz, to mi wyjaw!

[NACZIKETAS MILCZY].

15. Przez wszystkie Wedy zwiastowane słowo,
Co się we wszelkiej pokucie powtarza,
Ku niemu dążą uczniowie bramińscy, -
- Ja ci to słowo w krótkości wyłożę!

JEST TO "OM".

16. Sylaba bowiem ta - to Brahman,
Sylaba ta - to jest Najwyższe,
I kto zrozumie tę sylabę,
Czego zapragnie, będzie jego!

17. Ze wszystkich podstaw to najlepsza,
Ze wszystkich podstaw to najwyższa,
I kto zrozumie tę podstawę,
Szczęśliwy będzie w Brahmy świecie.

18. Ani umiera, ni rodzi się mędrzec,
Niczym się nie stał, z niczego nie powstał,
Nie urodzony, odwieczny, prastary,
Nie do zabicia, choć ciało zabite!

19. Kiedy zabójca mniema, że zabija,
Kiedy zabity mniema, że umiera,
Obydwaj wiedzy nie maja prawdziwej,
- On nie zabija ani nie umiera.

20. Od najmniejszego mniejszy, większy niż największe,
W głębi tych stworzeń zamieszkuje Atman!
- Kto od żądz wolny, swobodny od trojki,
Ten, zmysły uśpiwszy, wielkość ogląda Atmana.

21. Siedzi, a jednak idzie w dale,
Leży, a jednak wszędzie chodzi,
Kto Boga tego bieg szalony,
Rozpoznać może, oprócz mnie?

22. Bezcielesnego wśród cielesnych,
Pośród niestałych zaś stałego,
Atmana wielkość i potęgę,
Gdy pozna mędrzec, nie zna smutku.

23. Atmana tego przez wiedzę nie zdobyć,
Ani przez rozum, ni wielką naukę,
Kogo wybierze, ten go tylko pozna,
Dla niego tylko odkrywa swe ciało!

24. Kto nie wyrzeknie się złej drogi,
Jest niespokojny, nieuważny,
Czyj duch nie został uciszony,
Ten nie zdobędzie Go poznaniem!

25. Brahman dla Niego, czy też rycerz
Są niczym innym, tylko kaszą,
Przyprawą, zaś, jest śmierć dla Niego,
Któż się więc dowie, gdzie On jest?

GAŁĄZKA 3

1. Dwóch, pijących prawdę swych czynów na świecie,
Co do pieczary weszli, na dalekiej stronie,
Pięcioogniści, trójnacziketowi,
Brahmana znawcy - zwą cieniem i światłem.

2. Rozłóżmy ogień Naczikety,
Co mostem jest dla ofiarników,
Brahmanem stałym i najwyższym,
Dla tych, co na brzeg drugi dążą.

3. Wiedz to, że Atman jest podróżnym,
A ciało twoje wozem jest,
I wiedz, że rozum twój woźnicą,
A serce twe lejcami jest.

4. Mówią, że zmysły to są konie,
A świat zmysłowy to ich szlak,
Używający, według mędrców,
To Atman z duchem i zmysłami.

5. Lecz ten, kto nie ma wiedzy prawej,
Którego duch nie wytężony,
Nie opanuje ten swych zmysłów,
Niczym woźnica koni złych,

6. Lecz kto posiada wiedzę prawą,
Którego duch jest wytężony,
Ten opanuje swoje zmysły,
Jako woźnica konie dobre.

7. I ten, kto nie ma wiedzy prawej,
Prawego ducha, nie jest czysty,
Ten nie osiągnie tego miejsca,
W kołowrót życia znowu wejdzie.

8. Ten, kto posiada wiedzę prawą,
Prawego ducha i jest czysty,
O, ten osiągnie owo miejsce,
Skąd nie odrodzi się już nigdy.

9. Kto za woźnicę ma poznanie,
A serce kto za lejce ma,
O, ten zdobędzie drogi kraniec, -
To jest, najwyższy Wisznu krok.

10. Od zmysłów wyżej rzeczy stoją,
Od rzeczy wyżej stoi duch,
Od ducha wyższy jeszcze rozum,
Nad rozum wyższy Atman wielki,

11. Nierozwinięte wyższe od Atmana,
Purusza wyższy nad Nierozwinięte,
Ponad Puruszą nie ma nic wyższego,
On jest granicą i najwyższym celem.

12. We wszystkich ciałach zamieszkuje
Atman ukryty, niewidzialny,
Najdoskonalszej jasnowidzów
Widoczny tylko myśli lotnej!

13. Mowę i ducha mędrzec niech uśmierza,
Niech je uśmierza w poznaniu Atmana,
Poznanie w Wielkim uśmierzy Atmanie,
Tego uśmierzy w spokoju Atmana.

14. Powstańcie, czuwajcie!
Zdobywszy najlepsze, zrozumcie!
Trudne do przejścia cienkie ostrze brzytwy,
Mędrcy przeszkodą je zowią na drodze!

15. Nieusłyszalne kto czci, nieuczuwalne, bezkształtne,
Niezmienne, wieczne, stałe, bez smaku, bez woni,
Bez początku, bez końca, większe niźli wielkie,
O, ten się z paszczy śmierci uwolni na pewno!

16. Gdy mędrzec głosi lub też słucha,
Opowieść tę o Naczikecie,
Wieczną, przez śmierć wypowiedzianą,
Cieszyć się będzie w Brahmy świecie.

17. Kto tę najwyższą tajemnicę
W braminów kole czysty słucha,
Lub też na stypie pogrzebowej,
O, ten zdobędzie nieskończoność,
O, ten zdobędzie nieskończoność!

KSIĘGA DRUGA

GAŁĄZKA 4

1. Na zewnątrz stwórca wywiercił otwory,
Toteż na zewnątrz patrzymy, nie wewnątrz,
Mędrzec na zewnątrz gdy wzrok swój skierował,
Nieśmiertelności pragnąc - ujrzał duszę.

2. Głupcy zewnętrznych szukają rozkoszy
I w śmierci idą rozesłane sieci,
Mędrcy wiedzący, co jest nieśmiertelność,
Tu nie szukają niezmiennego w zmiennym.

3. Gdy poznajemy kształt i zapach,
Smak, głos, zetknięcie się wzajemne, -
Tylko przez niego poznajemy,
Więcej ponadto cóż zostaje?

TAK, TO JEST TO.

4. Gdy mędrzec w tym, czym rozpoznaje,
Obydwa stany - snu, czuwania,
Gdy w tym rozpozna wielką duszę,
Wszędzieobecną - nie zna troski!

5. Kto tego z bliska zna Atmana,
Żywego, słodycz pijącego,
Władcę przeszłości i przyszłości,
Ten nie zna żadnej trwogi więcej.

TAK, TO JEST TO.

6. Kto zna przed żarem zrodzonego, -
Który się niegdyś z wód wyłonił,
W kryjówkę serca wszedł i mieszka, -
Kto go wśród wszystkich istot widzi,

TAK, TO JEST TO.

7. I tę, co razem z tchem powstała,
Aditi, bogów nosicielkę,
Która w kryjówkę serca weszła,
W stworzeniach wszystkich się odradza -
[Ten nie zna żadnej trwogi więcej].

TAK, TO JEST TO.

8. W obydwu drewnach tkwiący istot znawca,
Jako płód, przez kobiety ciężarne noszony,
Agni, niech dnia każdego czczony będzie
Przez czuwających, ofiarniczych ludzi.

TAK, TO JEST TO.

9. Na nim, z którego słońce wschodzi,
I ku któremu wraca później,
Wszyscy bogowie są oparci,
Nikt poza niego wyjść nie może.

TAK, TO JEST TO.

10. To, co jest tu, jest także tam,
To, co jest tam, jest także tu,
I śmierć za śmiercią ten osiąga,
Kto mniema, iż tu różność widzi!

11. Duchem to tylko zdobyć można:
- "Nie ma różnicy tutaj żadnej!
Od jednej śmierci idzie w drugą,
Kto mniema, iż tu różność widzi!

12. Na palec wielki jest Purusza,
Pośrodku ciała się znajduje,
Władca przeszłości i przyszłości,
Przed nikim nigdy trwogi nie zna.

TAK, TO JEST TO.

13. Na palec wielki jest Purusza,
Jakoby płomień, co nie dymi,
Władca przeszłości i przyszłości,
On dzisiaj jest i będzie jutro!

TAK, TO JEST TO.

14. Jak padający deszcz na turniach
Spływa po zboczach gór na oślep,
Tak ten, co widzi wrażeń różność,
Biegnie na oślep w ślad za niemi!

15. Jak domieszana woda czysta
Do czystej - zawsze jest jednaka,
Podobnie rzecz się ma z Atmanem
Ascety-mędrca, Gautamo!

GAŁĄZKA 5

1. Niezrodzonego, niezmiennego myślą
Miastu kto służy z jedenastu drzwiami,
Żadnego smutku ten nie zazna,
Oswobodzony, będzie wolny!

TAK, TO JEST TO.

2. Łabędziem jest na wodzie czystej, w powietrzu Vasu,
Hotarem przy ołtarzu jest, na progu gościem, -
W człowieku tkwi, w przestrzeni, i w niebie i w prawie,
Z wód, z krów, ze skał i z prawa powstał jako prawo.

3. Do góry wydech odprowadza,
A wdech na wewnątrz znów odpycha,
Karłowi w środku siedzącemu,
Wszyscy bogowie cześć oddają!

4. Kiedy to ciało się rozpadnie,
I dusza, w ciele tym będąca,
Uwolni się od więzów wreszcie,
Cóż więcej jeszcze tu zostanie?

TAK, TO JEST TO.

5. Ani przez wydech, ni przez wdech,
Człowiek śmiertelny żyje tu, -
Przez coś innego tu żyjemy,
Na czym się dwójka ta opiera!

6. O tak, ja dzisiaj ci obwieszczę,
Brahmę wiecznego, tajemnego,
I to, co stanie się z Atmanem,
Gdy śmierć osiągnie, Gautamo!

7. Niektórzy idą w łono matki,
By się na nowo ucieleśnić,
Niektórzy zaś przechodzą w drzewa, -
Podług swych czynów, podług wiedzy.

8. Duch, który nawet w śpiących czuwa,
I tę, czy inną rozkosz tworzy,
Nieśmiertelnością się nazywa,
I jest jasnością, jest Brahmanem, -
Nikt nie jest w stanie go przekroczyć!

9. Jak jeden ogień, kiedy w świat przeniknął,
Stał się odbiciem wszelakiego kształtu,
Tak Atman, tkwiący we wszystkich istotach,
Na zewnątrz różnych jest kształtów odbiciem!

10. Jak jeden wicher, kiedy w świat przeniknął,
Stał się odbiciem wszelakiego kształtu,
Tak Atman, tkwiący we wszystkich istotach,
Na zewnętrz różnych jest kształtów odbiciem.

11. Tak, jako słońca, co jest okiem świata,
Choroby wzroku skazić nie są w stanie,
Takoż Atmana, co jest wewnątrz istot,
Cierpienia świata zewnętrzne nie skażą.

12. Jedyny władca, Atman wewnątrz istot -
On kształt swój jeden czyni wielokształtnym,
- Tylko ten mędrzec, co go ujrzy w sobie,
Osiągnie szczęście wieczne - nikt zaś inny.

13. On, duch dla duchów, wieczny dla niewiecznych,
Jeden dla wielu - radości wciąż stwarza,
Tylko ten mędrzec, co go ujrzy w sobie,
Osiągnie szczęście wieczne - nikt zaś inny.

14. "To właśnie to", tak myślą ludzie,
- Radość najwyższa niepojęta, -
Lecz jakże to rozpoznać można,
Czy promienieje, czy też błyszczy?

15. Słońce nie świeci tam, ni księżyc, ni gwiazdy,
Błyskawice nie lśnią, cóż dopiero ogień?
Kiedy on błyszczy - wraz z nim wszystko błyszczy
Światłością jego cały świat jaśnieje!

GAŁĄZKA 6

1. Korzenie w górze - gałęzie w dole,
Takie jest wieczne drzewo Aśwattha,
Ono - to jasność, ono - to Brahman,
Nieśmiertelnością zowią je ludzie.

2. Wszystko, cokolwiek jest ruchome,
Żyje oddechem, skąd powstało,
- Strach jest olbrzymi, gdy piorun wzniesiony,
Ci, co to wiedzą, będą nieśmiertelni.

3. Ze strachu przed nim ogień płonie,
Ze strachu przed nim słońce piecze,
Ze strachu biegnie Indra, Waju,
I śmierć na końcu, jako piąta.

4. Jeżeli kto, nim ciało zgaśnie,
Prawdziwą tutaj wiedzę pozna,
Wtedy w strumieniu światów nowych
Zyska na powrót ciało własne.

5. Jako w zwierciadle, tak w Atmanie,
Jako we śnie - tak w ojców świecie,
Jako na wodach się pojawia,
Podobnie w świecie jest gandharwów,
Jakoby w cieniu, jakby w świetle -
W Brahmana światach.

6. Oddzielne zmysłów bytowanie,
Ich powstawanie, ich zatratę,
I ich oddzielną wszędzie zjawę,
Gdy mędrzec zgłębi, nie zna troski.

7. Ponad zmysłami stoi duch,
Od ducha zaś jest wyższy byt,
Nad bytem stoi wielki Atman,
Ponad Atmanem jest Nierozwinięte.

8. Purusza wyższy nad Nierozwinięte,
Wszędzieobecny i bez skazy,
Gdy człowiek pozna go - jest wolny
I idzie tam, gdzie nieśmiertelność.

9. Dla wzroku postać jego niedostępna,
Nikt go oczyma nie może zobaczyć,
Sercem, rozumem, duchem da się pojąć,
- Którzy to wiedzą, będą nieśmiertelni!

10. Kiedy poznania zmysłów piąć
Wraz z szóstym - duchem się uciszą,
I rozum gdy nie działa wcale,
Najwyższą drogą to się zwie.

11. Potężne zmysłów powściągnięcie -
Oto, co jogą się nazywa!
Lecz zawsze trzeba być na straży,
Bo joga zjawia się i ginie.

12. Ani przez mowę, ni przez myśl
Można go objąć, ni przez wzrok,
"ON JEST" - przez takie tylko słowa
Można go pojąć, nie przez inne!

13. "ON JEST" - w ten sposób da się pojąć,
Według prawdziwej tych dwóch słów istoty,
"ON JEST", gdy go w ten sposób zrozumiemy,
Jasną nam będzie jego istność.

14. Kiedy zamilkną wszystkie żądze,
Co się w człowieka sercu gnieżdżą,
Śmiertelny zyszcze nieśmiertelność,
Zdobędzie wtedy świat Brahmana!

15. Gdy się rozwiążą wszystkie węzły,
Co opętały serce ludzkie,
Śmiertelny zyszcze nieśmiertelność,
- Nauka sięga tak daleko.

16. Sto żył i jedna jest w człowieczym sercu,
Z pośród tych jedna prowadzi do głowy,
- Wzdłuż niej się idzie ku nieśmiertelności,
Inne zaś w różne się strony rozchodzą. -

17. Na palec wielki ten Purusza Atman
Niezmiennie w sercu zamieszkuje ludzkim,
Wyciągnąć trzeba go z własnego ciała,
Ostrożnie, jakby łodygę zza liścia,
Uznać za jasność i za nieśmiertelność,
Uznać za jasność i za nieśmiertelność.

18. Gdy Nacziketa z ust usłyszał śmierci
Tę całą wiedzę wraz z nauką jogi,
Zdobył Brahmana, czystość, nieśmiertelność -
Każdy to zdobyć może, gdy Atmana pozna.

strona główna